p. Ostatniej zimy jelenie i sarny okorowały nam nasz piękny, dwu i półmetrowy świerk. Zostawiły dwie "warstwy" gałęzi tuż przy ziemi, odgryzły gałęzie i objadły korę na długości 1 m i pozostawiły nietknięty czubek, prawdopodobnie dlatego, że nie mogły go dosięgnąć. Owinęliśmy ten obgryziony odcinek pnia fizeliną, żeby nie wysechł. Co można jeszcze zrobić, żeby uratować drzewko?
o. Wszystkie gatunki świerka obdarte z kory, (jak mówią leśnicy „spałowane”) przez zwierzęta przeżuwające, w tym jelenie i sarny, można leczyć na dwa sposoby.
1. Jeśli po spałowaniu zimowym (zestruganiu pnia siekaczami zwierzęcia) na pniu pozostaje część łyka i zewnętrznej warstwy kory i widoczne są prążki żywej tkanki (łyka), a ponadto rana nie obejmuje całego obwodu pnia i bocznych gałęzi, wówczas można podjąć próbę uratowania całej rośliny, licząc, że rana po kilku latach się zabliźni. W takim przypadku uszkodzone miejsce przez cały czas musi być utrzymywane w stanie wilgotnym owinięte folią lub kilkoma warstwami wilgotnego płótna workowego. Pod takim zabezpieczeniem na powierzchni żywej tkanki po kilku tygodniach zacznie się tworzyć kalus przyranny, który z czasem korkowacieje.
2. Jeśli kora świerka jest odarta wraz z miazgą naokoło pnia drzewa (na obrączkę) i zniszczone są gałęzie boczne na znacznej wysokości, wówczas jedynym ratunkiem dla młodego okazu świerka jest wyprowadzenie nowej korony. W tym celu należy ściąć drzewo powyżej zdrowych gałęzi, wbić obok pnia palik i przywiązać do niego dwie najsilniejsze gałęzie z górnego, zdrowego okółka. Na wiosnę przyszłego roku można ocenić która z gałęzi lepiej rośnie i utrzymuje pionowy wzrost i tą pozostawić jako przyszły przewodnik drzewa. Drugą gałąź można przyciąć i pozostawić poziomo. Ten nowy przewodnik powinien być przez kilka następnych lat podwiązywany, aby mógł kontynuować pionowy wzrost i przejąć dominację nad położonymi poniżej gałęziami. Z czasem, wraz z przyrostem drzewa, deformacja pnia u podstawy będzie coraz mniej widoczna.
W przyszłości świerki narażone na żerowanie jeleni powinny być zabezpieczone. Drzewka małe zabezpiecza się zakładanymi między okółkami perforowanymi plastikowymi osłonkami. W przypadku drzew starszych skutecznym sposobem ochrony przed spałowaniem jest stosowanie środków chemicznych nazywanych repelentami. Repelenty mają nieprzyjemny, a więc odstraszający dla zwierzyny smak lub zapach. Dostępne na rynku repelenty nanoszone są na pień drzewa w postaci oprysku lub maści do smarowania szczotką na długim trzonku. Stosuje się je w granicach zasięgu głowy zwierzęcia, najczęściej 0,5-1,8 m nad ziemią. Świerki narażone są na ogryzanie przez zwierzynę leśną nawet do 30-40 roku życia.