Anina Drukuj
(głos 1, średnia ocena 1.00 na 5)


Jestem eko-zakręcona, więc na moim skrawku ziemi są budki dla ptaków, mini oczko wodne dla zwierzątek, kwiaty dla owadów
 
  i oczywiście plony dla rodziny. Chociaż ogródek ma tylko 2 ary, co roku sporządzam przetwory z pysznych owoców, jakie rodzi stara grusza. Mamy morwy, pigwy, śliwę wiśniową, śliwki, wiśnie i porzeczki, maliny, borówki, jagódki i poziomki. Ponadto warzywnik, „szyty na miarę” pozwala na „skubanie” świeżej sałatki, rzodkiewki i innych pysznych warzyw. Tego roku postanowiłam posadzić sadzonki specjalnej odmiany twardych i jędrnych pomidorów i samodzielnie je wysuszyć. Całą rodziną dbamy o nasz ogródek jestem jednak wielbicielką natury i preferuję wiejski krajobraz, nie pielę więc pieczołowicie chwastów, a te przy okazji zerwane rzucam na kompost. Zdrowe plony przydają się szczególnie mojemu synkowi, który ma alergię.
Pozdrawiam:
Anina
Galeria: