Teresa Cebo

niewiele ponad 200 m2. W ciągu 10 lat metodą prób i błędów, stworzyłam miejsce, w którym nie tylko ja mam ochotę wypoczywać. Moja działka kwitnie od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Urządziłam na niej bajkowy ogródek, który chętnie odwiedzają dzieci.
Do altanki prowadzi alejka z pergolami obsadzonymi różami pnącymi.
Na jednej części działki znajduje się trawnik w kształcie gitary, sięgający do samego domku. Na środku jest klomb z osadzoną w nim misą z wodą, stanowiącą oczko. Rośnie tam rajska jabłonka i trawy. Przy oczku siedzi wędkarz.
Przy altance jest miejsce dosiedzenia i odpoczynku w towarzystwie pięknej ogrodniczki oraz królewny i siedmiu krasnoludków. W kącie, za funkiami, pod tują widoczna jest warowna twierdza. To miejsce, to nasze uroczysko, które za siedzibę uznała też Baba Jaga.
Na drugiej części działki znajduje się suchy strumień, wypływający z kamiennego garnka i opływający bezludną wsypę, gdzie pod palmą Piętaszek pichci w kociołku nad ogniskiem. Sierotka Marysia pasie swoje gąski. Na starym pniaku siedzi Kot w Butach, a niedaleko można zobaczyć czerwonego Kapturka z wilkiem.
Dokoła działki rośnie dużo kwitnących krzewów (kalina, kolkwicja, krzewuszki, guzikowiec, hortensje, budleje i wiele innych) oraz byliny i kwiaty jednoroczne. Są rabaty z różami, lilie i liliowce. Do późna kwitną dalie.

To nasza kraina baśni.