Marta Droździk Drukuj

 

Działka jest ogrodzona siatką i podzielona na dwie zasadnicze części wzdłuż
swojej osi. Zwracając się twarzą w kierunku zachodnim lewa część

 
działki
obsadzona jest drzewkami owocowymi m.in. rosną tam jabłonie (Antonówka,
Ligol, Malinówka Oberlandzka, Cortland, Papierówka), grusze (Bera Hardy,
Faworytka-Klapsa), śliwy (Renkloda, Węgierka, Silvia) wiśnie (Northstar) i
czereśnie (Van) w dwóch rzędach, natomiast na granicy działki od lewej
strony w rzędzie rosną krzewy agrestu. Na samym końcu sadu pod płotem mamy
mały grządek truskawek. Pod całością sadu rośnie trawnik.
Prawą część działki zajmują grządki przeznaczone pod uprawę różnych warzyw.
Warzywa uprawiane są metodą ekologiczną z zastosowaniem nawozu naturalnego w
postaci obornika, natomiast część nasion pod uprawę pozyskiwana jest z
własnej uprawy a flance pod rosady wysiewam własnoręcznie w inspekcie na
działce.
Mamy też na działce krzewy malin, porzeczek - czerwonej i czarnej, aronię
oraz jeżynę. Z owoców czerwonej porzeczki metodą domową wytwarzamy smaczny
sok, który pijemy w chłodne zimowe wieczory. Z reszty owoców robimy kompoty
i dżemy na zimę, które uwielbiają nasze dzieci a i my sami nie gardzimy ich
smakiem.
Część naszej uprawy znajduje się obok działki na terenie dzierżawionym i
jest to najczęściej uprawa ziemniaka, która zaspokaja nasze zimowe
zapotrzebowanie.
Obecnie zamierzamy postawić na działce małą altankę, która będzie służyła
nam do odpoczynku i relaksu.
Ziemia na naszej działce jest trudna w uprawie, gdyż jest to ziemia
gliniasta, więc wkładamy dużo trudu w jej obróbkę a ona odpłaca się nam
dorodnymi warzywami. Cieszymy się naszym ogrodem i jesteśmy z niego dumni.
.

Galeria: