Sylwia Sawczuk |
![]() |
Mój ogródek znajduje się w sadzie wiśniowym. Jest malutki, ale bardzo różnorodny. Powstał z myślą o pszczołach, ponieważ w sadzie mieści się nasza pasieka.
Oczywiście służy też innym owadom, np. trzmielom, motylom. Większość kwiatów wyhodowałam sama z nasionek. Są to głównie rośliny wieloletnie. Dwuletnie i jednoroczne wysiewają się same lub z moją drobną pomocą. W ten sposób po kilku latach tworzy się taka kolorowa łąka. Ingeruje w ogródek na tyle na ile jest to konieczne, nie wyrywam dzikich roślin które są pożyteczne dla owadów, jak jasnota biała czy wyka płotowa. Ogródek spełnia swoją funkcje i przyciąga wiele owadów, ich obserwacja daje mi dużo satysfakcji, szczególnie atrakcyjne są motyle. Wiele roślin wydziela piękny zapach, np. rezeda biała, nostrzyk, kocimiętka czy lawenda. Aż miło przechadzać się wśród nich. Co roku wprowadzam jakieś nowe gatunki, kupuje lub sama produkuje rozsadę, tak aby od wiosny do jesieni ogródek tętnił życiem.
|