Radość tworzenia

Drugie miejsce wśród laureatów konkursu „Moja Działka 2015” zajęli pp. Jolanta i Janusz Ochojscy z ROD „Orlik” w Tychach. Oto działka pełna wdzięku i kolorów, stworzona przez ludzi z pasjami…

Jesteśmy emerytami tuż po sześćdziesiątce, ja byłam nauczycielką nauczania początkowego, a mąż z zawodu elektromonterem. Radość uprawy i  tworzenia naszej działki o powierzchni 250 m² trwa już 15 lat. To czas ciężkiej, twórczej pracy, ale i wspaniałego fizycznego wypoczynku. Sami krok po kroku tworzyliśmy wymarzoną działkę. Usytuowanie ogrodu, graniczącego z lasem daje gwarancję wspaniałego wypoczynku i bezpośredniego obcowania z przyrodą.


Na działce dominuje funkcja wypoczynkowa. Nie oznacza to jednak rezygnacji z upraw. I tak znalazło się miejsce na ogródek ziołowy, uprawę ogórków, warzywa liściowe, cukinie, mamy też owocujące obficie jagody goi i borówki amerykańskie. Wszystko to wkomponowaliśmy w działkę tak, by oprócz użyteczności stanowiły dodatkowe elementy dekoracyjne. Zasilane własnym kompostem, stanowią zdrowe źródło witamin dla rodziny. Po owoce chętnie sięgają wnuki i goście.

Działkę podzieliliśmy na zakątki, w których rosną różnorodne odmiany roślin. Staraliśmy się tak dobierać iglaki, krzewy i byliny, by o każdej porze roku cieszyły oczy ich barwy. Kolory zieleni i kwiatów wiosną i latem oraz barwy liści jesienią to balsam dla oczu i duszy. Wiosną dorodne obrazki włoskie stanowią piękne tło dla dużej grupy tulipanów usytuowanych na rabacie przy wejściu. Dodatkowym akcentem jest śnieżnobiała tawuła. Iglaki to doskonałe tło dla takich krzewów jak kalina japońska, berberysy, dereń biały, trzmielina oskrzydlona i pięknie przebarwiające się perukowce ‘Royal Purple’ i ‘Golden Spirit’. Cieszą oczy także piękne odmiany hortensji ‘Annabelle’, ‘Vanille Fraise’ i ‘Pinky Winky’, rosnące w tle krzewuszek ‘Ruby Queen’. Różne odmiany klonów posadzone zostały jako solitery.

Na skalniaku królują sasanki, trawy ozdobne i żurawki. Zwieńczeniem skalniaka jest duży dzban, z którego obficie „wylewają” się na grządkę błękitnie kwitnące lobelie, bądź bratki, imitujące wodę. Na naszej działce nie zabrakło także rabaty z różami. Jako że przysłowie mówi: „ogród bez róż, to ogród bez duszy”.

Trawnik to nasza duma. Wymaga on jednak regularnej pielęgnacji. Odpowiednio zasilany, napowietrzany i koszony odwdzięcza się swoim wyglądem. Bywa też atakowany przez pędraki. Wtedy sprawdza się podlewanie go przefermentowanym wrotyczem. Pozwala to uniknąć środków chemicznych, których staramy się nie używać.

Złota rączka

Mój mąż to typ złotej rączki. Patrząc na naszą altanę, aż trudno uwierzyć, że po części została zbudowana z materiałów wtórnych, głównie z drewna pozyskanego z palet. Pergole, trejaże, bramka wejściowa, drewniane skrzynie, to wszystko jego dzieło. Duże zaciekawienie gości budzi także ścieżka prowadząca do altany. Różnorodność kamienia i układ  nadały jej niepowtarzalny charakter. Na pergolach pną się piękne, obficie kwitnące powojniki w barwach od białej do atramentowej. Dominuje odmiana Prezydent i Błękitny Anioł. Postaraliśmy się również zadbać o rodzinny wypoczynek. Rodzina chętnie wypoczywa w cieniu zadaszonego tarasu. Owoce z własnej działki i herbata o zapachu mięty to nieodzowny element każdego letniego spotkania.

Klomb kwiatowy przy wejściu już niejednokrotnie przechodził metamorfozę. Palące tam słońce nie sprzyjało rododendronom, azaliom, dlatego znalazły miejsce w innym zakątku. Klomb zmieniał się – uzyskał zupełnie odmienny charakter, coś pomiędzy skalniakiem a żwirowiskiem. Zastosowaliśmy ciekawy jasny kamień. Karłowate iglaki, żurawki i czarne trawopodobne konwalniki dodały mu uroku.

Pasja tworzenia

Wiele czasu zajmuje nam formowanie i przycinanie iglaków. Nadaje to działce ład i porządek. Oprócz radości w uprawie działki, odnaleźliśmy w niej coś jeszcze. Zakochaliśmy się w tykwie – roślinie, którą uprawiamy od lat. Od wiosny na pergolach pną się pędy różnorodnych jej odmian. Zachwyca nas białymi kwiatami. Zgłębialiśmy wiedzę na temat jej uprawy, która wbrew pozorom nie jest łatwa. Wiemy jednak na pewno – tykwa kocha cierpliwość... Od lat ją wysiewamy, przesadzamy do gruntu, uprawiamy, by przed pierwszymi przymrozkami zdjąć z pergoli. Jesienią zaczyna się długi kilkumiesięczny okres suszenia. Zasuszone owoce tykwy, ich kształt to inspiracja do tworzenia przedmiotów użytkowych takich jak misy, wazony, lampy, torebki i zegary. Tutaj zaczyna się nasza pasja tworzenia, ozdabiania tykwy różnymi technikami. W zaciszu altany, przy kominku, tykwa uzyskuje swoje nowe oblicze. Jest malowana, rzeźbiona, frezowana, wycinana. Jesteśmy amatorami i tym bardziej cieszymy się z uznania, kiedy obdarowani wyrażają swoje opinie. Prezent własnoręcznie wykonany z tykwy ma ogromną wartość, mierzoną radością obdarowanego. Pasjonuje nas także fotografowanie przyrody. Jako że nasz ogród graniczy z lasem, odwiedzają nas różnorodne ptaki. Fotografujemy je, zgłębiamy o nich wiedzę i zarażamy tym innych działkowców.

Działka to nasza pasja, wyzwania i realizacje, spełnione marzenia, wykonane zadania. Cóż chcieć więcej? Teraz tylko dopieszczania i metamorfozy zakątków działki. I oczywiście twórczego spełniania, którego życzymy wszystkim pasjonatom ogrodów.

Jolanta i Janusz Ochojscy


 


 

 

 

Pisanie komentarzy dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników

KALENDARIUM

kwiecień 2025
P W Ś C Pt S N
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
Uprzejmie informujemy, że nasz serwis zbiera w sposób
automatyczny informacje i zamieszcza na
urządzeniach końcowych użytkowników pliki cookies.
Wydawnictwo "działkowiec" spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, ul. Bobrowiecka 1,
00-728 Warszawa; tel. 22 101-34-00; fax 22 101-34-20
NIP: 525-22-10-030, REGON: 017220636; KRS 0000010992, kapitał zakładowy 120 000 zł,