20 maja przypada Światowy Dzień Pszczoły, ustanowiony przez Organizację Narodów Zjednoczonych. Większości ludzi utożsamia owady zapylające tylko z pszczołą miodną, podczas gdy w Polsce żyje kilkaset gatunków pszczół samotnic i kilkadziesiąt gatunków trzmieli. I wszystkie z nich są ważne i potrzebne.

Dlaczego są takie ważne?

● W Polsce blisko 80% roślin zapylanych jest przez owady.
● Najważniejszymi owadami zapylającymi rośliny są błonkówki, wśród których dominuje pszczoła miodna, odwiedzająca ponad 70% kwiatów. Oprócz niej rośliny zapylane są przez 29 gatunków trzmieli oraz licznych przedstawicieli niemal 500 gatunków samotnych pszczół. Wszystkie one są tak samo ważne i stanowią wzajemnie uzupełniającą się grupę zapylaczy.
● Gdyby zabrakło tych wszystkich owadów nie mielibyśmy owoców i warzyw, olei roślinnych, paszy dla bydła, a nasza dieta pozbawiona witamin i innych niezbędnych dla zdrowia składników musiałaby się ograniczyć do ziemniaków oraz roślin zbożowych. Nie możemy więc pozwolić, aby wyginęły pszczoły!

Jak pomóc owadom zapylającym?

● Siejmy i sadźmy jak największą ilość różnych gatunkowo roślin ozdobnych, które dostarczą pyłku i nektaru (dla większości samotnych pszczół najważniejszy jest okres wiosny i wczesnego lata, dla trzmieli i pszczoły miodnej – cały sezon).
● Zadbajmy o obecność na działce i w jej otoczeniu enklaw dzikiej roślinności, których kwiaty będą dla błonkówek cennym uzupełnieniem pokarmu znalezionego na działce.
● Zaniechajmy stosowania chemicznych środków ochrony roślin, zwłaszcza owadobójczych, stanowiących dla pszczół śmiertelne zagrożenie.
● Dla samotnych pszczół możemy skonstruować/kupić odpowiednią kryjówkę w postaci „hotelu" dla owadów, który powinien zawierać nawiercone drewniane bloczki, pęczki trzciny i bambusa, cegły, fragmenty dachówek, szyszki, opuszczone muszle ślimaków oraz inne materiały, mogące stanowić dogodne miejsca do założenia gniazda.

Fot.: Shutterstock