SUSZA A PODLEWANIE

W tym roku już dość długo trwa wyjątkowo uciążliwa susza. W większości rejonów w Polsce od kilku miesięcy nie notuje się opadów. O gromadzeniu deszczówki nie ma nawet co marzyć. Dodatkowo bardzo wysokie, prawie tropikalne temperatury i palące słońce są dla roślin zabójcze, nawet dla tych głębiej korzeniących się.

W ogrodach widok więdnących roślin skłania użytkowników do natychmiastowego odkręcania kranu (jeśli nie ma przerw w dostawach wody, bo trzeba ją oszczędzać!) i ratowania roślin przez dostarczenie im wody.
Jednak przy podlewaniu w czasie suszy trzeba zachować podstawowe, bardzo ważne zasady.

Jak podlewać?
● Najkorzystniejszą porą na podlewanie roślin są godziny poranne lub późno popołudniowe, wówczas zdążą przez 1–2 godziny obeschnąć i nie poniosą większych szkód związanych ze zraszaniem ich liści. Szkody te, to zwykle choroby grzybowe (zaraza ziemniaczana na pomidorze, parch jabłoniowy, brunatne zgnilizny drzew ziarnkowych i pestkowych i inne).
• Podczas podlewania roślin – metodą zraszania roślin lub gleby –
niejednokrotnie nie da się uniknąć zmoczenia liści, jednak powinno się zachować ostrożność i w miarę możliwości ich nie moczyć. Gdy jest to możliwe, strumień wody kierujmy na glebę pod roślinami, gdyż niektóre gatunki, np. pomidor, są szczególnie na to wrażliwe.
• Nie należy również podlewać roślin zbyt silnym strumieniem wody
ze względu na możliwość uszkodzenia (rozerwania) kwiatów lub liści, rozdarte tkanki są bardzo często źródłem infekcji grzybowych.
• Rośliny powinno podlewać się rzadko, lecz obficie, dzięki czemu
woda wsiąka w glebę i przemieszcza się do głębszych warstw, które zachowują wilgoć dostępną dla roślin znacznie dłużej. Takie zaopatrywanie roślin w wodę warunkuje, iż ich system korzeniowy będzie głębszy i w razie suszy będzie w stanie pobrać życiodajną wodę znajdującą się głębiej. Błędem jest częste podlewanie niewielkimi ilościami wody. Lepiej więc podlewać rzadziej, podając większą dawkę polewową, a więc te 20 mm (20 litrów wody na m2). Mniejsze dawki 2–3 mm stosuje się tylko wówczas, aby pobudzić kiełkowanie zasiewów podczas suszy czy upalnej pogody. Pamiętać należy także o tym, że częste podlewanie i wysychanie gleby powoduje wzrost zagęszczenia gleby oraz zaskorupianie powierzchni gleby, przez co wzrost roślin jest zahamowany. Spulchnianie gleby odwróci niepożądane uboczne skutki nawadniania.
• Nie bez znaczenia jest też typ gleby w naszym ogrodzie. Rośliny
uprawiane na glebach lekkich, piaszczystych, a takie przeważają na działkach, muszą być częściej podlewane, niż te rosnące na glebach cięższych, gliniastych.
• Większość błędów popełnianych podczas podlewania roślin w
sposób tradycyjny – konewką lub wężem ogrodowym, eliminuje montaż automatycznego nawadniania z liniami kroplującymi. Można wybrać linie cienkościenne – jednosezonowe tzw. taśmy nawadniające, które są znacznie tańsze i po sezonie, gdy emitery ich pozatykają się możemy je wyrzucić.
Pamiętajmy, że zraszanie roślin wiąże się zazwyczaj z większym zużyciem wody niż przy nawadnianiu kropelkowym. Jeśli podajemy standardową dawkę wody – 20 mm sztucznego opadu, to na podlanie ogrodu o powierzchni 400 m2 potrzeba 8 m3 wody!
● Straty wody (parowanie z gleby) można skutecznie ograniczyć, stosując ściółkowanie gleby materiałami organicznymi lub syntetycznymi. Ściółka w połączeniu z liniami kroplującymi rozłożonymi wzdłuż rzędów roślin pozwoli uratować nasze rośliny, zmniejszyć straty wody i daje nadzieję na uzyskanie zadowalającego plonu mimo tak niekorzystnych warunków uprawy!
(na podstawie artykułów zamieszczonych w „dzialkowcu", fot. Fotolia).

 


 


 

KALENDARIUM

kwiecień 2024
P W Ś C Pt S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!



Masz problem z uprawą roślin?
Chcesz zmienić swój ogród?
A może po prostu pragniesz przedstawić swoje ogrodnicze osiągnięcia?

Zapraszamy do współredagowania naszego miesięcznika „Mój Ogródek” . Na jego łamach uzyskasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania i podzielisz się z innymi swymi doświadczeniami! Listy można kierować na adres redakcji – ul. Bobrowiecka 1, 00-728 Warszawa lub e-mailem na adres redakcja@mojogrodek.pl.
Uwaga: nagrodzimy wszystkie opublikowane materiały!


01 MO08i
Uprzejmie informujemy, że nasz serwis zbiera w sposób
automatyczny informacje i zamieszcza na
urządzeniach końcowych użytkowników pliki cookies.
Wydawnictwo "działkowiec" spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, ul. Bobrowiecka 1,
00-728 Warszawa; tel. 22 101-34-00; fax 22 101-34-20
NIP: 525-22-10-030, REGON: 017220636; KRS 0000010992, kapitał zakładowy 120 000 zł,